Niestety, ale z roku na rok kleszczy mamy coraz więcej… Spacer z psem po łąkach, lesie, terenach przy rzece i tyle wystarczy. Pies wraca do domu z dziesiątkami kleszczy. Dawniej kleszcze to była rzadkość. Dzisiaj – kleszcz u psa to codzienność. Warto więc wiedzieć, jak psa przed nimi chronić i co zrobić, gdy już znajdziemy wbitego kleszcza.
Czy kleszcze są dla psa groźne?
Kleszcze mogą przenosić patogeny różnych groźnych chorób, takich jak babeszjoza, borelioza, anaplazmoza. Są to choroby bezpośrednio zagrażające życiu naszego psa – mogą prowadzić do śmierci lub mocnej niepełnosprawności.
W związku z obecną dużą ilością kleszczy oraz ryzykiem chorób odkleszczowych, ja wszystkim polecam zabezpieczanie psów różnymi dostępnymi na rynku zoologicznym środkami.
Jak zabezpieczać psa przed kleszczami?
Przede wszystkim warto po każdym spacerze przejrzeć dokładnie psa i postarać się jak najszybciej usunąć z jego ciała chodzące lub już wbite kleszcze.
Zabezpieczać psa przed kleszczami możemy w dwojaki sposób:
– zewnętrzenie – stosując np. olejki i spray’e,
– wewnętrznie – stosując tabletki, krople, obroże i dodając do posiłków psa odpowiednie zioła lub suplementy.
Olejki i spray’e mają odstraszać kleszcze, czyli powodować, aby niechętnie umiejscawiały się na ciele naszego psa.
Tabletki, krople i obroże mają powodować obumarcie kleszcza, który już zdążył się wbić się w ciało, zanim ten zdąży „zwymiotować” patogeny chorób do krwioobiegu psa.
Czy warto stosować środki przeciwko kleszczom?
Nie ukrywajmy – jeśli substancje zawarte w tabletkach, obrożach, czy też kroplach są w stanie uśmiercić kleszcza, to nie są one obojętne dla organizmu naszego psa. W związku z tym nie należy stosować tych środków ponad to, co zaleca producent. Dodatkowo warto w corocznym kontrolnym badaniu krwi poprosić o zbadanie również parametrów wątrobowych sprawdzając, czy wszystko jest w porządku i czy wątroba nie została za bardzo obciążona przez podawanie środków przeciw kleszczom.
Ostatecznie musimy sobie zadać pytanie – czy zwiększamy ryzyko zarażenia się naszego psa chorobami odkleszczowymi? Czy jednak podajemy tabletkę/krople/zakładamy obrożę przeciwko kleszczom? Ja zdecydowanie wybieram tą pierwszą opcję, bo niestety znam psy, które nie przeżyły babeszjozy…
Czy olejek lub spray wystarczą?
Moim zdaniem ochrona zewnętrzna może być ochroną dodatkową. Jednak przy obecnym natężeniu kleszczy zdecydowanie warto stosować również jakąś z metod zabezpieczenia wewnętrznego naszego psa.
Wbity kleszcz u psa – nie panikuj!
Jeśli znalazłeś wbitego już kleszcza, to ważne, aby go usunąć jak najszybciej. Uważaj, aby kleszcza nie zdusić, bo wtedy istnieje ryzyko, że „wypluje” do ciała naszego psa groźne patogeny chorób. Nie należy kleszcza smarować masłem, ani olejem. Do usunięcia warto zastosować kleszczołapki lub lasso. To umożliwi wyciągnięcie kleszcza bez zduszania jego odwłoka.
Pamiętaj, że kleszcze aktywują się przy temperaturze +5 stopni Celcujsza. W związku z tym coraz częściej przez cały rok trzeba zabezpieczać psy przeciwko kleszczom.